Prywatny Ośrodek Terapii Uzależnień NASZ DOM

OPINIE

Osoby, które podały numer telefonu wyrażają zgodę i chęć podzielenia się opinią na temat pobytu i leczenia alkoholizmu w Naszym Domu oraz własnej drogi trzeźwienia.
Prosimy o potraktowanie tej decyzji z szacunkiem.

To miejsce uratowało mi życie. Dało wiele narzędzi do tego, abym mógł zacząć dorosłe świadome życie. Spotkanie ze wspaniałym właścicielem ośrodka Darkiem oraz Mariuszem oraz cudowna kadra terapeutów uświadomiła mi, jak cenne jest życie na trzeźwo, ucharakteryzowała mój charakter i dała wiarę, że mogę być fajnym, wartościowym facetem. Gdyby ktoś mi powiedział kilka lata temu, że skończę z nałogiem, powiedziałbym mu, żeby że mocno uderzył się w głowę, bo to była moja 10 terapia natomiast teraz wiem, że było warto. Każdy dzień w Ośrodku był następstwem kolejnych zwycięstw. Wygrałem wolność - tą w przenosi i tą dosadną. Dziękuję, że Was poznałem. Życie na trzeźwo może nie jest łatwe, ale jest cudowne. Mam wokół siebie cudownych, prawdziwych przyjaciół i cudowną rodzinę - Wspólnotę!

Chcesz tego doświadczyć, nie wahaj się, NASZ DOM to specjaliści, którzy gdy tylko im pozwolisz, pomogą Ci uwierzyć, że jak tylko człowiek chce to może, wyjść z nawet tak wielkiego bagna, w jakim ja sam byłem.

Cześć, jestem Miłosz i wiem, że jestem narkomanem. Trzeźwym Narkomanem.

MIŁOSZ

Ośrodek uzależnień NASZ DOM - opinia

Kiedy trafiłem do Naszego Domu, byłem wykończony psychicznie i fizycznie. Mój każdy dzień zaczynałem i kończyłem piciem alkoholu. Do końca żyłem jednak w przekonaniu, że nie jestem alkoholikiem i w każdej chwili mogę przestać. Nie zdawałem sobie sprawy jakie spustoszenie sieje alkohol w mojej psychice, organizmie i jak źle wpływa na życie w rodzinie. Zaraz po przyjeździe na terapię pełen obaw i strachu zostałem przyjęty mile i serdecznie przez terapeutów jak i osoby ,które były na terapii. Uwierzyłem wtedy ,że mam szansę nie pić, nie być sam ze swoim problemem. Pomyślałem wtedy ,że dostałem szansę od losu na nowe lepsze życie bez alkoholu.

Dzisiaj minęło kilkanaście miesięcy od mojego pobytu na terapii. Jestem niepijącym alkoholikiem w pełni świadomy swojej choroby, który idzie nową drogą, i się tego nie wstydzi. Wszystko to zawdzięczam swojej ciężkiej pracy nad sobą. Jednak bez pomocy Renii i Hani i wspaniałych terapeutów jak również moich nowych przyjaciół alkoholików nie byłbym dzisiaj w tym miejscu, w którym jestem.

Pomimo odległości często zaglądam do Naszego Domu na spotkania z moimi przyjaciółmi, by się z nimi pośmiać i szczerze porozmawiać oraz poczuć moc tego szczególnego miejsca, którym jest Nasz Dom.

SŁAWEK

Nasz Dom, to miejsce, które otworzyło nowy rozdział w moim życiu. Wcześniej to było pijane, pozbawione nadziei życie. Od dnia, kiedy moja żona przywiozła mnie na terapię niemal wszystko się zmieniło. Od pierwszej chwili spotkałem się z życzliwością i zrozumieniem

Na terapii odkrywałem, że jest możliwe życie bez alkoholu, rozpoznawałem chorobę, uczyłem się jej, by móc żyć tak jak teraz – spokojniej i pewniej. Wiedza jest niezbędna, by żyć dalej w trzeźwości, ale atmosfera Naszego Domu pomogła mi tę wiedzę przyjąć spokojnie, bez oporów, jakie miałem wcześniej. Ważne jest dla mnie również to, że zyskałem przyjaciół – takich prawdziwych, gotowych zawsze pomóc.

Nie jestem sam! 

PAWEŁ

Zanim przyjechałem do Naszego Domu, byłem dwukrotnie na terapii. Wydawało mi się, że „wszystko już wiem”. W ciepłej, przyjaznej atmosferze Naszego Domu, wśród troskliwych terapeutów i grupy dowiedziałem się wiele ważnych spraw dotyczących mojego problemu.

Jestem szczęśliwym człowiekiem, szczęśliwym mężem i ojcem moich dzieci. Nasz Dom jest moim domem, wracam do niego jako absolwent i domownik. Cieszę się, że stanął na mojej drodze, bo dzięki pracy nad sobą, wiedzy i umiejętnościom, które nabyłem w Naszym Domu, wiem, jak mam żyć i rozwiązuję swoje problemy.

Także ważne dla mnie jest to, że zawsze mogę do niego wejść kiedy będę miał trudności czy problemy. Ta pewność, że drzwi Naszego Domu są otwarte i ludzie tam zawsze gotowi pomóc dają mi spokój i radość.

Chętnie odpowiem na pytania tym, którzy jeszcze wątpią lub się wahają. 

PAWEŁ

To mój czwarty prywatny Ośrodek leczenia alkoholizmu.

Robicie tu kawał dobrej roboty. 

MARCIN

Przez 10 lat mojej ciężkiej drogi życia szukałem różnych form zaprzestania picia, szukałem miejsc, spotkań, psychologów i dalej piłem alkohol ,upadałem i wstawałem i wszystko na NIC, aż pewnego pięknego dnia znalazłem się w ośrodku "NASZ DOM". To tu właśnie wytłumaczono mi jak można żyć w trzeźwości ,nauczyłem sie bardzo dużo o uzależnieniu od alkoholu. To miejsce będzie zawsze głęboko w moim sercu.

Dziękuje wszystkim terapeutom Pani Jadwidze, Darkowi i Piotrowi. Dzięki tym ludziom moje życie wygląda zupełnie inaczej. Nie da się tego opisać w słowach, jaką wyrozumiałość dostałem w tym miejscu od innych ludzi.

Dziękuje Bogu, że zesłał takich ludzi na Nasz świat..... 

MARIUSZ

Przez lata walczyłem, przysięgałem, obiecywałem i staczałem się coraz niżej. Gdy dwa lata temu choroba zaprowadziła mnie do Naszego Domu, zobaczyłem, że była to walka z wiatrakami. Wśród wspaniałych ludzi, terapeutów, którzy sami są trzeźwiejącymi alkoholikami i innych trzeźwiejących alkoholików zapragnąłem żyć, żyć na trzeźwo. Wiedza, którą mi przekazali, okazała się bezcenna. Zrozumiałem, że SAM to mogę tylko pić dalej. Teraz z perspektywy czasu widzę, że dni spędzone w Naszym Domu uratowały mi życie, a w najlepszym wypadku uchroniły przed więzieniem lub szpitalem psychiatrycznym. Co rano, patrząc w lustro, widzę wspaniałego człowieka, mężczyznę, ojca i przyjaciela. Każdy mój dzień to nieopisana radość z życia na trzeźwo. Słowo DZIĘKUJĘ to za mało, aby wyrazić co czuję. 

PAWEŁ

O UZALEŻNIENIACH

Poznaj opinie naszych Pacjentów

OPINIE

Dowiedz się więcej na temat uzależnień i metod terapii

BLOG

Poznaj zespół naszych Terapeutów oraz pracowników

ZESPÓŁ