Zjawisko używania narkotyków jest złożonym problemem, który dotyczy osób z różnych środowisk, klas społecznych i grup wiekowych. Narkotyki są kontrowersyjnym tematem, często budzącym silne emocje. Wiele osób zastanawia się, co skłania ludzi do sięgnięcia po te niebezpieczne substancje. Do decyzji o zażywaniu może prowadzić wiele czynników - od buntu poprzez presję społeczną, aż do ciężaru choroby, jaką jest uzależnienie.
Istotny aspekt
Choć często nie jest postrzegany w ten sposób, alkohol to de facto narkotyk, dlatego też nie możemy pominąć tego aspektu w omawianiu przyczyn sięgania po substancje psychoaktywne.
Po drugie, każdy psychoaktywny lek - który nie jest przepisany przez lekarza lub jest stosowany w dawkach większych niż zalecono - jest narkotykiem.
Dzisiaj dostępność narkotyków jest znacznie większa niż jeszcze 20 lat temu. Wiąże się to z postępem technologicznym, globalizacją, czy zmianach w prawie w niektórych krajach. Internet stał się łatwo dostępnym kanałem dystrybucji nielegalnych substancji, a także szerzenia informacji na ich temat. Przemytnicy stosują coraz bardziej zaawansowane metody dostarczania substancji psychoaktywnych. Natomiast zwiększona dostępność jest jednym z powodów większej liczby osób eksperymentujących z narkotykami.
Presja społeczna jest jednym z powszechnych czynników wpływających na decyzję o pierwszym kontakcie z narkotykami, szczególnie wśród młodzieży. Młodzi ludzie są grupą szczególnie podatną na wpływ rówieśników ze względu na naturalne procesy rozwojowe. W tym okresie następuje intensywne poszukiwanie tożsamości, które często łączy się z chęcią przynależenia do grupy.
Znajomi stają się dla młodzieży punktem odniesienia, a ich akceptacja zyskuje niezwykle wysoką wartość. Przykładowo: Janek, młody licealista, czuje presję, aby "dopasować się" do swojej grupy przyjaciół, co oznaczałoby zaakceptowanie i poddanie się pewnym normom i zachowaniom, w tym używaniu narkotyków. Lęk przed wykluczeniem czy odrzuceniem skłoniła Janka do zapalenia marihuany na imprezie pomimo tego, że sam z siebie by tego nie zrobił.
Presja społeczna to także pogląd, że "wszyscy to robią". To fałszywe przekonanie może wynikać z obecności substancji psychoaktywnych w mediach, filmach czy muzyce, gdzie często pomijany jest temat wysokiego ryzyka związanego z ich używaniem. Dlatego też tak ważna jest odpowiednia edukacja i otwarta komunikacja na temat rzeczywistych konsekwencji zażywania narkotyków - zarówno w środowisku rodzinnym, szkolnym, jak i zawodowym.
Choć presja społeczna jest często kojarzona z okresem dojrzewania, obecna jest również w dorosłym życiu. Zarówno w środowisku pracy, jak i w życiu prywatnym, dorośli mogą doświadczać presji związanej z używaniem substancji psychoaktywnych. Przykładowo w niektórych kulturach korporacyjnych picie alkoholu może być postrzegane jako forma budowania relacji czy celebracji sukcesów. W takim kontekście 36-letnia Anna, która z własnego wyboru nie pije, może czuć się wykluczona lub być postrzegana jako "dziwaczka".
Społeczne normy i oczekiwania mają ogromny wpływ na postawę wobec picia alkoholu. W naszym kraju konsumpcja alkoholu jest nie tylko akceptowana, a wręcz oczekiwana w wielu sytuacjach, tj. imprezy, uroczystości czy spotkania towarzyskie. Sportowiec Adam, który świadomie wybiera abstynencję, może zostać odebrany jako zadufany w sobie, aspołeczny, a nawet dziwny. Dlatego przy kolejnym spotkaniu mężczyzna decyduje się na sięgnięcie po kieliszek, jak myśli "dla świętego spokoju", mimo tego, że wcale nie ma na to ochoty.
TWOJE PRAWO
Decydowanie o swoim zdrowiu i potrzebach jest podstawowym prawem każdego człowieka. Masz prawo odmówić! Każda z Twoich decyzji powinna być respektowana przez innych - jeżeli tak nie jest, może warto zastanowić się nad zmianą towarzystwa. Asertywność to powód do dumy, a nie do wstydu czy poczucia odrzucenia. Szanowanie cudzych wyborów to podstawa zdrowych relacji. Jeżeli ktoś nie potrafi respektować Twoich - nie ma to nic wspólnego z Tobą, świadczy tylko i wyłącznie o nim.
Nieumiejętność radzenia sobie z emocjami jest jednym z podstawowych powodów sięgania po narkotyki. Emocje, zwłaszcza te trudne, takie jak lęk, smutek, złość czy frustracja, mogą być intensywne i przytłaczające. W sytuacji, gdy osoba nie posiada odpowiednich strategii radzenia sobie z tymi uczuciami, narkotyki (w tym alkohol) jawią się jako natychmiastowe i skuteczne rozwiązanie - znieczulają i dają chwilową ulgę.
Rozważmy przykład Małgorzaty, kobiety w średnim wieku, borykającej się z chronicznym stresem i stanami lękowymi. Małgorzata nigdy nie udała się ze swoimi problemami do specjalisty, ponieważ odkryła, że alkohol i leki mogą na chwilę zmienić jej samopoczucie, dając pozory ulgi. Nigdy też nie nauczyła się zdrowych sposobów radzenia sobie z emocjami i popadła w uzależnienie - chorobę postępującą i śmiertelną.
Takich osób jest mnóstwo - dorastając nie uczą się, jak rozpoznawać i wyrażać swoje uczucia, ani jak sobie z nimi radzić. Dlatego tak ważne jest wprowadzenie edukacji emocjonalnej już od najmłodszych lat, a nawet w dorosłości.
Ciekawość jest głęboko zakorzenionym aspektem natury ludzkiej. To naturalna chęć odkrywania nowych rzeczy i doświadczania czegoś nieznanego. Ta skłonność do eksperymentowania często prowadzi do sięgania po narkotyki, zwłaszcza gdy przedstawiane są jako środek do "poszerzenia horyzontów" lub doświadczenia czegoś "niezwykłego".
Na przykład Michał - ambitny i ciekawy świata młody mężczyzna, dowiedział się o niesamowitych doświadczeniach związanych z LSD od swoich znajomych. To właśnie ciekawość skłoniła go do spróbowania tej substancji, pomimo świadomości o potencjalnym ryzyku.
Eksperymentowanie z narkotykami zawsze jest ryzykowne - nidgy nie wiesz, jak Twój organizm i psychika zareagują na substancję! Nawet jednorazowe użycie może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych i uzależnienia. Dlatego też edukacja i szerzenie świadomości na temat szkodliwości narkotyków są tak istotne - aby ludzie, zwłaszcza młodzi, mogli podejmować świadome decyzje, rozumieć potencjalne ryzyko i nie dać się zwieść fałszywym obietnicom "wyjątkowych" doświadczeń.
Człowiek naturalnie i instynktownie poszukuje przyjemności. Substancje psychoaktywne mogą wywoływać silne uczucia euforii i przyjemności. Bartek, student uniwersytetu, zażywa ekstazy na imprezach, aby doświadczać intensywnych uczuć szczęścia i zwiększyć swoje sensoryczne doznania.
To, co na początku może wydawać się atrakcyjne, jest związane z dużym ryzykiem. Przy długotrwałym używaniu narkotyków, mózg zaczyna adaptować się do ciągłego stymulowania układu nagrody, co z czasem powoduje zaburzenia naturalnej zdolności do odczuwania przyjemności. Innymi słowy, sytuacje, które kiedyś sprawiały radość - np. jedzenie ulubionego posiłku, spotkanie z przyjaciółmi czy hobby - mogą przestać dostarczać takiej samej satysfakcji. Ta utrata zdolności do odczuwania naturalnej radości jest jednym z najbardziej dotkliwych skutków długotrwałego stosowania substancji psychoaktywnych. Ten sam Bartek po jakimś czasie popadł w chroniczną depresję, a szczęście odczuwa tylko po zażyciu. Jest uzależniony.
Samodzielne stosowanie leków w celu złagodzenia dolegliwości lub objawów jest powszechnym zjawiskiem. Często dotyczy to substancji psychoaktywnych, które mogą dawać chwilową ulgę w doświadczaniu problemów zdrowotnych. Np. Marek cierpiący na chroniczne bóle pleców, nadużywa leków opioidowych, ponieważ zwykłe leki przestały działać. Z kolei Natalia nie radzi sobie z presją w pracy, a jako środek zapobiegawczy wykorzystuje benzodiazepiny, o których przeczytała w sieci. Te narkotyki silnie uzależniają i stanowią niebezpieczeństwo dla zdrowia, a nawet życia - zwłaszcza zażywane bez kontroli lekarskiej.
Problem ten jest powiązany także z praktykami niektórych lekarzy, zwłaszcza w dziedzinie psychiatrii. Farmakologia, choć w wielu przypadkach skuteczna, nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, szczególnie gdy chodzi o problemy emocjonalne i psychiczne. Niestety, niektórzy psychiatrzy zbyt pochopnie przepisują leki, nie kierując pacjentów na psychoterapię, która mogłaby pomóc w leczeniu źródła problemu.
Przykładowo osoba cierpiąca na depresję może otrzymać od psychiatry leki przeciwdepresyjne, które mogą złagodzić objawy, ale nie rozwiązują podstawowego problemu. W idealnym scenariuszu cierpiący powinien równolegle uczęszczać na psychoterapię, aby nauczyć się zdrowych strategii radzenia sobie z emocjami i rozwiązywania problemów, które mogą przyczyniać się do jego stanu.
Niektóre narkotyki, zwłaszcza stymulanty np. z grupy amfetamin, zażywane są często w celu poprawy wydajności. Stymulanty zwiększają aktywność w układzie nerwowym - mogą dawać poczucie podwyższonej koncentracji, energii i czujności. Wyobraźmy sobie Amelię, studentkę zmagającą się z presją zbliżających się egzaminów, która decyduje się na zażywanie mefedronu, wierząc, że pomoże jej to w nauce. Z kolei Sebastian, zafiksowany na punkcie budowania sylwetki zażywa amfetaminę, aby "mieć więcej siły" na siłowni (co jest kompletną bzdurą, bo w rezultacie tylko pogarsza efektywność ćwiczeń).
Problem polega na tym, że efekty po substancjach psychoaktywnych są krótkotrwałe, a regularnie zażywanie prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych, tj. m.in. problemy z sercem, wysokie ciśnienie krwi, bezsenność, zaburzenia psychiczne, a w rezultacie uzależnienie od narkotyków, które jest chorobą śmiertelną. Poza tym zażywanie narkotyków w Polsce jest nielegalne - grożą za to poważne konsekwencje prawne.
W dodatku, takie podejście nie rozwiązuje podstawowego problemu - nieumięjętności zarządzania czasem, radzenia sobie ze stresem, które mogą leżeć u podstaw trudności w realizacji planów. Natomiast zdrowe nawyki, takie jak regularny sen, odpowiednia dieta, regularne ćwiczenia fizyczne i umiejętność wyrażania emocji, są zdecydowanie bardziej efektywne w poprawie wydajności i zdrowia psychicznego.
W dobie Internetu i mediów społecznościowych, informacje na temat substancji psychoaktywnych są łatwo dostępne, niestety też często są one niekompletne, a nawet wprowadzające w błąd.
Użytkownicy sieci łatwo mogą trafić na sugerujące informacje o tym, że narkotyki są "wspaniałe" lub "bezpieczne". Może to być na przykład film, w którym bohaterowie bawią się na imprezie z użyciem narkotyków, czy wpis w social mediach, gdzie ktoś opisuje swoje "niesamowite" doświadczenia z LSD. Takie wiadomości mogą być przyczyną niebezpiecznego poglądu, że narkotyki są atrakcyjne - szczególnie dla osób, które są podatne na wpływy z zewnątrz, znudzone swoim codziennym życiem czy szukające nowych doświadczeń.
Bunt jest naturalną częścią rozwoju, szczególnie w okresie adolescencji. Dla wielu młodych ludzi buntowanie się przeciwko normom i regułom społecznym może być sposobem na wyrażenie niezależności, poszukiwanie własnej tożsamości i przekraczanie granic. Niestety, bunt może czasami przyjmować formę eksperymentowania z substancjami psychoaktywnymi.
Tomasz - nastolatek - zaczyna palić marihuanę jako wyraz buntu przeciwko swoim rodzicom, szkole i społecznym oczekiwaniom. Zażywanie narkotyków wydaje mu się odważne i wyzwalające, a powiązane ryzyko sprawia, że czuje się "dorosły". Bardzo często bunt jest wołaniem o pomoc, wyrazem frustracji lub nieszczęścia, których młody człowiek nie potrafi wyrazić w inny sposób.
Uzależnienie - nielicząc śmierci - jest najgorszym możliwym skutkiem, a zarazem przyczyną zażywania narkotyków. Chociaż może to brzmieć paradoksalnie, uzależnienie samo w sobie staje się przyczyną sięgania po narkotyki. Kiedy osoba się uzależni, substancje psychoaktywne nie służą już eksperymentowaniu czy poszukiwaniu przyjemności. Narkotyki stają się "koniecznością" - czymś, czego człowiek potrzebuje, aby poczuć się "normalnie", uniknąć bolesnych objawów odstawienia i zniwelować nieprzyjemne głody narkotykowe.
Uzależnienie jest poważną chorobą, która może dotknąć każdego, niezależnie od przyczyn, które doprowadziły do pierwszego kontaktu z narkotykami. Uzależnienie nie jest wyborem ani słabością moralną - to choroba, która silnie wpływa na zdolność do podejmowania decyzji, kontrolowania impulsów i realnego patrzenia na rzeczywistość. Uzależnienie wpływa na psychikę narkomana i każdy inny aspekt jego życia.
Co ważne - każdy może się uzależnić - bez względu na wiek, płeć, status społeczno-ekonomiczny czy wykształcenie. Niektóre czynniki, takie jak genetyka, środowisko, zdrowie psychiczne i wiek pierwszego kontaktu z narkotykami, mogą zwiększać ryzyko rozwoju uzależnienia, jednak nie ma jednego "typu" osoby, która jest bardziej podatna na uzależnienie.
Na szczęście uzależnienie od narkotyków można leczyć. Skontaktuj się z nami - w Ośrodku NASZ DOM zajmujemy się leczeniem narkomanii, alkoholizmu, lekomanii, a także uzależnień krzyżowych. Nie jesteś sam ze swoim problemem, możemy Ci pomóc, tak jak wielu innym uzależnionym, którzy dzisiaj kroczą ścieżką zdrowienia.